Felta kupiłem 2 lata temu. Rower fajny. Sram APEX, Mavic KSYRIUM EQUIPE ogólnie spoko sprzęt. Rower jednak typowy endurance czyli rodzaj wygodnej szosy do połykania kilometrów w wygodnym trybie.
geometria ramy jakoś przestała mi odpowiadać szukałem czegoś innego. Kuba ma treka. Podstawowy model ale bardzo przyjemna rama. No i pomysł. SWAP.
Przeszczepiliśmy razem ramę z jednego modelu do drugiego i takim oto sposobem Trek zyskał srama i koła mavic. Do pełni amerykańskiego szczęścia brakuje jeszcze zipów albo innych amerykańskich kółek. Może kiedyś.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz