Dzisiaj z mgr inż. Karolem wybraliśmy się na tor motocrossowy w Rosówku. Podjechaliśmy na obczajenie trasy wyścigu XC Trzy Wieże jaki odbył się tam w majówkę. Niestety nie mogłem się zjawić.
Z racji tego że przez ostatni tydzień pada sobie deszcz może nie co dzień ale bardzo często , Szczecin leży nad morzem, w sumie to na molo niedaleko a tor motocrossowy zbudowany jest na piaskach gliniastych, iglastych czy pyłowych to po dodaniu tych wszystkich czynników otrzymujemy MAŹ. W sumie to jej już wiele nie zostało ale jednak warunki nie należały do łatwych.
Przejechaliśmy kilka okrążeń. Dawno nie śmigałem i kondycja nie ta. Trasa fajna.. Szybko w dół sztywno do góry. Niesamowicie interwałowa. Widać już było ślady motocykli jednak to nic dziwnego zważywszy na fakt że to tor motocyklowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz