Dziś ustawka z Kolarzami Gorzów na Racławskich górkach. Wybraliśmy się z Tomkiem.
Docieramy na miejsca a ekipa mam już jedna turę w nogach , dołączamy się w połowie drugiej. Ja już mam 60 km w nogach, bylem wcześniej w GW jeszcze.
Jedziemy w 2 grupie. Mniejsza, Tempo Mocne. pogaduchy. Tomek tak się rozgadał z Martą ze chyba zapomniał że na rower wyszedł bo się nie zmęczył nawet.
Oczywiście nie mogło zabraknąć grupowego zdjęcia, Wszyscy się ładnie ustawili, grupowe fotki wyszły fajne.
Tomek nie odpuszcza i atakował na zjazdach na odjazdach. Oj temu to mało było a ze ekipa mocna i ambitna to nikt mu nie odpuszczał i wszyscy jak jeden gonią za samotna ucieczką. Uciekał jak Majka.
Na koniec przybiliśmy piątki i do domu rozjazd. Powrót ku zachodzącemu słońcu.
Dzięki za super jazdę. Było naprawdę dobrze. Będzie jeszcze filmik. A jak. Ale muszę go zmontować jeszcze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz