sobota, 12 lipca 2014

Ogień w tłoki.

Wczoraj ustawiłem się z Tomkiem na jazdę, zbierał ekipę żeby pojechać na zawody siłaczy do Trzebicza koło Drezdenka. Chętnie bym się zabrał ale inna plany, są rzeczy ważniejsze niż rower. 


Ustawieni na 10. Coś ten Trzebicz pechowy bo w tamtym roku tez były problemy organizacyjne ale jakos się udało. 

Tym razem pojechaliśmy drogą przez Sosny Baczyne i na Gorzów. 





Spotkanie na stacji benzynowej. Adrian, Piotrek i PDX. No i ruszyli. Dobrze sie jechało, pogoda CUDOWNA. Idealna, lekko fajnie i przyjemnie.


Za Santokiem się rodzieliliśmy bo musiałem wracać, chłopaki polecieli dalej a ja samotnie uderzyłem na Skwierzyne i do domu do Witnicy. 


Przyznać trzeba że węzeł s3 za Skwierzyną zrobiony fajnie, ładnie to wygląda, tak trochę unijnie i do ludzi nawet. Droga niby krajowa 24 a jednak samochód mnie raz na 15 minut mijał, to mi się podoba, jedzie sobie człowiek spokojnie szosą, ma czas na rozmyślania na chwile odpoczynku refleksji





.

piątek, 11 lipca 2014

Na niemcy !


Ostatnio Niemcy szarżowali ostro w meczu to i Polacy gorsi i odwet był. Przeprowadziliśmy go z Tomkiem. 

Ustawka rano o 9 i kierunek na Kostrzyn-> Słubice -> Frankfurt -> Lebuz. Początek spokojny, tempo w granicach 30 km/h bez szarpania, równo i spokojnie.

Za Kostrzynem odpalamy kamerkę :D A jak, filmowanie nagrywanie itd, No przecież to główne zajęcie jak się na rower wychodzi. No bo po co innego iść jak zdjęć nie można robić :P
Wieża widokowa Lebuz


Były ładne widoki, pola lasy podjazdy zjazdy zagajniki konie i dziewczynki :D


W Lebuz odwiedziliśmy wieże widokową z fajnym widoczkiem jak to na wieży widokowej. No i sms do Maksi żeby się nie martwiła :)

SMS do dziewczyny.

Na trasie napotkaliśmy pewnego Pana. Eugeniusza Michalskiego. Jedzie do okola polski. wyruszył z Krakowa i dawał na Szczecin ostro, niestety jak to bywa guma na trasie, wymiana dętki, zatrzymaliśmy się pogadaliśmy przybiliśmy piątki i ogień dalej. 

Naprawa koła
Selfie z Eugeniuszem Michalskim

No i are are dalej. Trasa jeszcze długa przed nami.




ARE ARE !!!!!!

Potem powrót na Kostrzyn. Tam chill i radler w parki przy fontannie i dalej ogień. Kierunek Dębno.

Paryż Roubaix

Tym razem Timelapse z wałów koło Kostrzyna po niemieckiej stronie. 



poniedziałek, 7 lipca 2014

20CoolBike Moryń MTB 2014

Nadszedł czas wyścigu.

Kolejny w tym sezonie i mam nadzieję że nie ostatni. Sesja był meczaca, nie ulega wątpliwości wiec czasu na treningi nie było i od kilku tygodni to ja na rowerze nie siedziałem dobrze nawet ale co tam. Dam radę bo jak nie ja to kto.

Rano pobudka, czyszczenie kellysa i ogień, Kuba kierowca i Tata koordynator i sponsor w jednym :) wiec ekipa porządna. W drodze na zawody mijamy Tomka i Adriana.

Na miejscu już przygotowania zapisy rozeznanie w terenie.


Trasa fajna, szybka ale i mecząca ze względu na pogodę, 35 stopni robi swoje, Wszystko było elegancko, Brawa dla organizatorów bo to jedne z fajniejszych zawodów jakie widziałem. Nie raz jeszcze odwiedzę Moryń.

czwartek, 3 lipca 2014

Wakacje


Po długich oczekiwaniach nastały wakacje, sesja "zaliczona", problemy szkolne pozostawione w tyle wiec przyszedł czas na rower.


No i KAMERKA NOWA :D ha, Sonego kupiłem jednak, Wygrał jednak w moich oczach w stosunku do Gopro. Teraz i filmiki będą i kadry z filmików :D i inne pierdy.