sobota, 29 marca 2014

Objazd trasy wyścigu Trzy Wierze XC

Piękna pogoda. 15 stopni. Nauka na metamatykę na poniedziałek ale jednak trzeba było się odstresować trochę. Telefon do Michała. Ustawieni. Kierunek głębokie i wieża Qustorpa. 

Kręcimy się tam powoli na spokojnie. natrafiamy na 3 kozaków. Rowerki górna półka ( Epic Marathon Carbon 29 ) Szybka gadka. Sima siema itd. i ruszamy sobie pośmigać. Tez trenowali. po przejechaniu jednego kołka Michał odpada. Dalej lecimy sami już sobie. 

Powiem tak. Wyścig  zapowiada się maga ciężko. Podjazdy takie że... będzie 6 okrążeń po około 5 km a ja już po pierwszym umarłem pomimo ze tępo było spacerowe tak naprawdę. Nie ma nawet 30 m prostej tylko góra dół. Wyścig zeszłoroczny XC w Gorzowie to bułka z masłem, to jak przejść się do lodówki po piwo w porównaniu do tej trasy. Cześć trasy biegnie ścieżka dh wiec są hopy. Takie jak tam to się na bmx skakało a nie na rowerze XC :D 

W każdym razie. Jutro fotki i może jakiś film będzie też. 

Link do stronki wyścigu.


No i oczywiście biorę udział. 



To co pozostało po wieży.

niedziela, 9 marca 2014

Niby na spokojnie.


Niedziela przyszła. Pogoda piękna. Nie mogło obejść się bez roweru. Szybki tel do Tomka i na rower. Mam pół godziny wiec szybka runda "po okolicy".

Kurcze naprawdę poczułem wiosnę. co by nie mówić. Po pierwszych metrach jak do płuc dostało się to cieple powietrze, te 15 stopni Celsjusza.... ah... żyć nie umierać.






Z Tomkiem atakujemy Kaczą. Dalej ruszamy na Jezioro Wielkie ale jak zawsze cel celem " ale zobacz jaka super ścieżka, jeszcze tam nie byliśmy" albo "dawno tedy nie jechałem" no i skręciliśmy to tu to tam. Niby ścieżki bardzo dobrze znane ale jednak odkrywane na nowo, nowa pogoda nowy uśmiech na twarzy. Kurcze. Super się jeździło. Wyjątkowo tak lekko tak bez spiny jak by nie istniał świat i problemy.







Wróciliśmy do domu. Niby jazda nie była długa bo powiedzmy wyszło 20 km. Na spokojnie ale jednak tak intensywnie i tak inaczej. To mi się podoba. Zjadłem obiad odpocząłem i pojechałem do dziewczyny. 

Na koniec filmik. A jak. Dawno nie było a że jazda była spoko to się należy.