sobota, 31 maja 2014

Drewno

Z racji tego że zbliża się termin oddania projektu z konstrukcji drewnianych pojechałem sobie do lasu.




Ubrałem sobie moro moje ulubione, halówki no i do lasu jazda. Pogoda piękna, ciepło, słoneczko. Ah. Żyć nie umierać.

Nawet prawie plakat wyszedł.
       


czwartek, 29 maja 2014

Dzień Weterana

Rozpisywać się nie będę. Co tu mówić. Wystarczyło się przejechać i popatrzeć po dotykać. Pobawić się bronią. Rozebrać kałacha itd.


 





środa, 28 maja 2014

Totalna eksploracja

Dzisiaj pochmurny dzień. Bardzo, jak niektórzy mawiają nawet można powiedzieć "idealna pogoda do popełnienia samobójstwa. "


Ale mnie to nie powstrzymało i ruszyłem na podbój tras. nowe trasy po raz kolejny, w stronę Gryfina spoko, drogę znam ale dalej już nie wiedziałem czego się spodziewać. 

Jak się okazało droga wspaniała tylko...

No własnie Tylko ten wiatr. ! WIATR ! Do Gryfina spoko z wiatrem, ale potem dalsze km już pod wiatr. Max 25km/h bo więcej się nie dało, tak dawało ze szok. W porywach 55km/h czyli szybciej ode mnie. Normalnie zatrzymywał w miejscu. Ale i tak wyszło 64 km w 2h i 15min. EKSTRA !

Dobra dość o wietrze bo to o rowerach ma być. Jadę sobie spokojnie, walczę z niewidzialnym przeciwnikiem aż tu nagle pokazuje mi się taki oto widok :


Dla mnie bomba. Miejscowość NEU GRAMBOW. Stary opuszczony spichlerz. Elegancko. A ja szosowo. Buty itd. Ale nie mogłem sobie odmówić eksploracji oto tego budynku. Jak się okazało po chwili było warto. 


Maszyny pozostały, u nas by już rozkradli.



Ładny drewniany strop. Ciekawa konstrukcja. Ja już mam wypaczone patrzenie na wszelakie budowle. Duże przekroje. Nisko strop ( około 2,5 m ) Wiec te 3 belki razem to około 60 cm 



Cześć podłogi / stropu wymontowana z wszystkich 4 pieter budynku. widać ze w tych miejscach stały maszyny. nic nie zabezpieczone. Mozna elegancko tam chodzić gdzie się chce. 












No i to by było na tyle. Odkrywanie było. Człowiek się zmęczył. Zadowolony jestem. W końcu udało się nam wywalczyć rowerownie w DS5. Jeee. 

A teraz czas do nauki bo sesja nadciąga.

poniedziałek, 26 maja 2014

Odkrywanie

Ostatnio trochę jeździłem. Niby trochę km wpadło ale jednak noga nie idzie. Wiec nie pozostało nic innnego tylko zabrać aparat i focić:)


Takim oto sposobem postanowiłem odkryć nowe tereny. Tereny Niemieckie. Tym razem ja ich najechałem i będę najeżdżał częściej.



Niedaleko za Szczecinem natknąłem sie na folwark. Hm. Myślałem że średniowiecze minęło itd ale to widzę coś innego. Można sobie obiekt zwiedzać. fajnie tam ogarnięte. Hotel itd. Super sprawa. budynki ładnie wyremontowane. Na niektórych jakieś stare zardzewiałe szyldy.  Jak się okazało firma Baustoffe to cegłówki produkuje. pewno sponsor remontu tego kompleksu. A miałem nadzieje na coś ciekawego. 








Juz po niemieckiej stronie trochę szaleństwa ładne ścieżki ale do tego to akurat przywykłem. tak samo sprawa ma się w okolicach Kostrzyna. Wystarczy zjechać w jakakolwiek ścieżkę i robię się super. Przez środek lasu biegła droga lustro. Można szaleć i robić nogę. 




sobota, 3 maja 2014

Trzeciomajowo

Dzisiaj święto a dzień święty trzeba świecić więc świątecznie i odświętnie ubrany cywilnie wybrałem się na świąteczną jazdę bo dzień święty trzeba świecić.







Takie zdjęcia w stylu artystycznym, Pseudo artystycznym. Jednak samsung za 200 zł daje radę. i nawet się obyło bez Picasy.




prawie jak tapeta Windows




No to takim sposobem spędziłem dzień miedzy nauka matematyki.