Powiem tyle. Kij w koło. Lot przez kierownice. Koło zmasakrowane. 15 szprych brak. 1/3 koła nie istnieje. Mi nic nie jest. Kupie nowe szprychy i "GHOST" będzie jak nowy.
Wszystko stało się na sam koniec dnia jak wracałem już od domu. Takie zrządzenie losu.
Sezon się rozpoczyna. prace pisać trzeba. Pozdro do Tomka i Adriana. Nie powiem zaniedbałem was Panowie :P
W Szczecinie jest mój ukochany rower z komunii, Znaczy rower kuby z komunii. lekko podrasowany. single speed zrobiony. opony zajechane całkiem łyse. poskładany z jakich strach części ale na zimę idealny. doskonale wyrabia technikę i odwagę bo nie ma jak to całkiem gładkie opony 26x1,9 cala.